sobota, 8 czerwca 2013

Szminki ORIFLAME Pure Colour + Pomadka powiększająca usta Beauty Smoky Collection

Jakieś dwa miesiące temu w katalogach Oriflame pojawiła się cenowa okazja, mianowicie szminki Pure Colour po 6,50zł dla konsultantek w zawrotnej cenie po 5zł. Ponieważ tak naprawdę nigdy nie malowałam ust szminkami (czasami skusiłam się na jakiś błyszczyk) i posiadałam tylko jedną delikatną z Mary Kay, zamówiłam od razu cztery w różnych odcieniach: nude, różową, koralową i czerwoną, nie wiedziałam wtedy jeszcze że rozpocznie to moje szminkowe szaleństwo...   

Przyznam że po szminkach za 5 zł (w normalnej cenie po 13zł) nie spodziewałam się za wiele ale jednak bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Mają one bardzo ładne kolory, co prawda aby otrzymać mocniejszy kolor trzeba kilkukrotnie pomalować usta ale dzięki temu możemy kontrolować jaki efekt chcemy uzyskać. Nie są lepkie, nie rozmazują się i bardzo długo trzymają się na ustach, są raczej matowe dlatego jednak lepiej mieć przy sobie błyszczyk. Jak dla mnie mają odpowiednią konsystencję i wszystkie zalety które powinien mieć taki kosmetyk. Polecam nawet w cenie normalnej.

Od lewej: Vintage Nude, Soft Coral, Blush Pink, Bright Red


Zakupem z tego samego katalogu była Pomadka powiększająca usta w kolorze różowym (do wyboru są trzy odcienie Nude, Pink i Beige) 


Po otwarciu spodobał mi się delikatny perlisty kolor, wtedy jeszcze myślałam że jej powiększające właściwości polegają na zawartych w niej błyszczących drobinkach... jednak tak nie było, w składzie ma ona zapewne jakiś wyciąg z papryczek który podrażnia usta, po 2 minutach od posmarowania czuje się pieczenie, skóra staje się czerwona, po kilku minutach czujemy już tylko dziwne mrowienie i ciepło, szminka bardzo szybko się ściera i nie pozostawia na ustach nawet śladu, więc dla mnie całe to poświęcenie jest raczej bezcelowe. Tak więc osobiście nie polecam, chyba że ktos lubi może ja mam po prostu jakieś zbyt wrażliwe usta, ja raczej już jej nie użyję...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz